Wchodzisz do pierwszej drogerii najbliżej Twojego domu. Patrzysz na półkę z kosmetykami do włosów, a tam mnóstwo szamponów, odżywek czy masek z przymiotnikami: “emolientowa”, “proteinowy”, “humektantowa”. O co chodzi z tymi obco brzmiącymi nazwami (ok, być może proteiny kojarzysz z białek w proszku, które dodajesz do przedtreningowego smoothie)? Wyjaśniamy!
Równowaga PEH to podstawa w pielęgnacji włosów, choć w rzeczywistości jej stosowanie nie jest tak popularne. To balans 3 kluczowych dla włosów składników, które sprawiają, że są zdrowe, lśniące i gładkie:
Brzmi jak lekcja z chemii? Być może, ale w tym przypadku warto na niej uważać.
Proteiny
Proteiny to budulce Twoich włosów. Są jak fundamenty - powinny być więc solidne i trwałe. Odpowiadają za objętość, połysk oraz radzenie sobie z mikrouszkodzeniami.
Jak poznać, że moje włosy mają za mało protein?
Włosy są matowe, bez połysku i bez “życia”, zmęczone, oklapnięte.
Jak poznać, że moje włosy mają za dużo protein (tak tak, jest taka możliwość)?
Włosy się puszą, plączą, są trudne w rozczesywaniu i stylizacji.
Proteiny stoją w opozycji do humektantów, dlatego podczas pielęgnacji należy zwrócić uwagę, by zrównoważyć ich zawartość. WAŻNE: nie musi być ich jednak tyle samo! Niektóre włosy “lubią” proteiny bardziej i wówczas warto zwiększyć ich zawartość. Może się również okazać, że włosy nie lubią protein wcale - dlatego sprawdź to za pomocą różnych produktów.
Do wyboru masz również proteiny pochodzenia zwierzęcego oraz roślinnego. Oczywiście rekomendujemy te drugie!
Proteiny niewegańskie: keratyna, jedwab, kolagen, elastyna.
Proteiny wegańskie: pszeniczne, owsiane, groszkowe.
Emolienty
Emolienty są z kolei swoistym filtrem ochronnym włosów. Chronią je przed czynnikami zewnętrznymi, ale też dbają o to, by były gładkie i miękkie. Dlatego możesz się domyślić, że emolienty najczęściej występują w odżywkach i maskach.
Jak poznać, że moje włosy mają za mało emolientów?
Włosy są suche, “sianowate”, elektryzują się.
Jak poznać, że moje włosy mają za dużo emolientów?
Włosy są przyklapnięte, obciążone, robią się z nich “strączki”.
Emolienty są dopełnieniem protein oraz humektantów. Można powiedzieć, że wzmacniają ich działanie, tzn. Przedłużają efekt nawilżenia od humektantów oraz efekt odżywienia od protein.
Emolienty występują pod wieloma postaciami. Należą do nich m.in. oleje, woski, silikony, alkohole tłuszczowe, oleje mineralne oraz lanolina. WAŻNE: jeśli zdecydujesz się na emolienty w postaci oleju, dopasuj je do porowatości swoich włosów. Oleje są świetne dla włosów kręconych.
Humektanty
Humektanty mają jedno najważniejsze, aczkolwiek nie najłatwiejsze zadanie: nawilżać włosy. Stoją w opozycji do protein, co już wiesz z wcześniejszej części tego tekstu.
Jak poznać, że moje włosy mają za mało humektantów?
Włosy są matowe, bez połysku i bez “życia”, zmęczone, oklapnięte.
Jak poznać, że moje włosy mają za dużo humektantów?
Włosy się puszą, plączą, są trudne w rozczesywaniu i stylizacji.
Humektantów jest wiele. Wyróżniamy:
Mocno działające: gliceryna, aloes.
Łagodnie działające: glutek lniany, panthenol, niacynamid, alantoina.
Pamiętaj, że tak jak niektóre włosy nie przepadają za proteinami, tak samo mogą nie lubić humektantów :). Wszystko jest kwestią sprawdzania i słuchania swoich włosów.
Wiesz już, czym jest równowaga PEH i dlaczego jest ważna podczas pielęgnacji włosów. A jak ją osiągnąć? Podstawa to obserwacja swoich włosów. Testowanie kosmetyków i dobieranie tych, po których włosy są zdrowe i lśniące.
Włącz do swojej hair routine maskę do włosów GLOV Hair Harmony. Pasuje do włosów o różnym typie i porowatości, ale tak naprawdę sama sprawdź, czy działa w zgodzie z Twoją indywidualną równowagą PEH. Z obserwacji u nas w teamie możemy wywnioskować, że najlepiej sprawdza się na włosach zniszczonych, farbowanych, prostych lub z tendencją do lekkiego falowania, z dużą zawartością emolientów oraz niską zawartością protein i humektantów. To się zgadza - nasza maska ma silne działanie regenerujące i nawilżające.
Powodzenia!
